piątek, 9 grudnia 2011

Bez zakochań, zauroczeń i tym podobnym, prosze.

A dziś czuję się jak w bajce . zła macocha 1oo lat snu i krasnoludki , które podpierdoliły mi księcia .


 



u Potrzebuję miłości i uczuć prawdziwych, ale wole nie mieć nic, niż mieć coś ale na niby .





-Wiesz, kiedy świat jest wredny ? Wtedy, gdy On jest blisko,a nie mogę uchwycić go wzrokiem. Gdy jest blisko, ale nie ze mną. Nie przy mnie.




uWłożyła słuchawki do uszu. Stanęła na tarasie i wpatrywała się w gwiazdy. W ręku trzymała kieliszek wina. Słuchając jednej piosenki w kółko, delektując się w każdym łykiem. Stała w ten sposób aż do świtu. Czekała na wschód słońca. Miała nadzieję, że razem z nowym dniem, pojawią się nowe nadzieje.

 


Nie jestem gwiazdą Hollywood, ani Playboya, nie jestem gwiazdą polarną, nie spadam z nieba i nie spełniam życzeń, nie krążę wokół Ciebie jak ciało niebieskie. Jestem niezależna - mów mi Słońce.



Są w moim życiu takie osoby, którym wolno wszystko. Mogą czytać moje smsy, budzić mnie o 4 rano i zdrabniać moje imię. Nawet jeśli tego nienawidzę. 

 


Musisz wiedzieć, że ja nie jestem tą, która cierpliwie czeka na Twój telefon. Jestem tą, która denerwuje się okropnie, kiedy nie odzywasz się cały dzień. Tą, która zawsze pisze najczarniejsze scenariusze. Tą, która każde Twoje słowo tłumaczy sobie na milion różnych sposobów. Tą, która każdą sytuację dokładnie zapamiętuje i przechowuje w sercu już na zawsze. A wszystko to dlatego, że tak cholernie mi na Tobie zależy. I strasznie przeraża mnie myśl, że kiedykolwiek mogłabym Cię stracić ♥

 

-Mówiłam Ci, że będziesz przez niego cierpieć. -Mówiłaś. A ja jak zwykle nie słuchałam, bo patrząc w jego oczy widziałam cholerną miłość, gdy na mnie spoglądał. - Nie widziałaś. Chciałaś widzieć ..

 


404 Not Found. No love. No You.






-`I znów wstanę rano... 
Pociągając tuszem rzęsy, 
powiem do siebie : Jesteś gotowa, by ponownie się rozczarować...


 

Dzieciństwo jest snem rozumu.





 
`- Mówią, że masz doskonałe poczucie humoru, niczego się nie boisz, podchodzisz do wszystkiego na luzie, robisz sobie z wszystkiego jaja i na to lejesz.- W pewnym sensie tak.- W pewnym sensie? - Tak. Z nas sobie nie robię jaj, nie podchodzę do tego na luzie i za każdym razem boje się. Boje się tego, że będzie za późno i że w końcu kiedyś odejdziesz.'
 
 

Charakterem mnie rozwalaj, wyglądem onieśmielaj. Miej coś, czego nikt inny nie ma.


 
 
 
`Jeśli Ty też udajesz że go nie kochasz, podnieś rękę w górę.`





I dzisiaj już koniec noootki . ;/
Pap.; *
Emilka.

2 komentarze: