` Bo czasem trzeba się uśmiechnąć. Tak mimo wszystko, spróbować na nowo żyć. Przestać żyć w klatce zbudowanej z mieszanki wspomnień i niespełnionych marzeń. Dać z siebie wszystko. Dla siebie i tych, którzy naszego uśmiechu są warci . ♥
-Tęsknię za tą osobą która potrafiła pocieszyć każdego. Która była wiecznie uśmiechnięta. Promieniała gdy widziała przyjaciół. Zawsze była pełna zaraźliwej energii. Co sie z nią stało .?
- Poznała sie na niektórych ludziach. Już od tak po prostu nie zaufa.
Mogłabym spróbować zakryć ból , wyjmując z kieszeni kilka uśmiechów .
Ej dziewczyno,wielkość Twojego rozmiaru stanika nie wchodzi w skład inteligencji, zapamiętaj.
Mów do niej szeptem, szeptem się nie kłamie.
Nie płacz, że coś się skończyło, tylko uśmiechaj się, na myśl co może sie jeszcze zdarzyć .
Ogarnąć się w 15 minut i wyglądać cudownie, wziąć ostatni, duży gryz tosta z dżemem, dać szybkiego buziaka facetowi marzeń z plakatu, wybiec z domu na ulicę Nowego Yorku, spędzić dzień w pracy, którą będę uwielbiać i wrócić do ciepłego, przytulnego domu. Przytulić najsłodszego psa, walnąć się na kanapę włączając telewizor, złapać telefon i odczytać: 'Zaraz będę, wychodzimy do kina Skarbie.' Tak, właśnie tego chcę za 10 lat.
Przepraszam przepraszam przepraszam przepraszam przepraszam że taka krótka notka ;<
Ale nie mam ostatnio na nic czasu ;//
Niedługo wstawie swoje opowiadanie ;oo xd Ciekawe czy wam sie spodoba ^^
Bajj,
Emila.